Chłód dzieciństwa
Wydawać by się mogło, że skoro rodzice Romy byli cenionymi aktorami, to ich córka powinna żyć w luksusie, wychowując się na deskach teatrów i planów filmowych. No właśnie - wydawać się...
Dzieciństwo Romy było tak naprawdę czasem jej największej samotności. Brakowało jej poczucia bezpieczeństwa i zwykłej rodzicielskiej miłości, została wychowana w chłodzie i niesustannie poszukiałą szczęścia. Rodzice aktorki rozwiedli się, gdy ta miała 7 lat. Była dla nich niejaką przeszkodą w aktorskiej karierze, dlatego dziewczynka zamieszkała z babcią od strony matki, jednak w 1949 roku została oddana do rygorystycznej szkoły klasztornej Goldenstein. Nie była tam rozumiana przez rówieśników oraz nie wzbudzała sympatii opiekunów. Nieustannie nierozumiana swoją ostoję i radość znalazła na deskach szkolnego teatrzyku. To właśnie wtedy jej talent został dostrzeżony, mimo iż zamiłowanie do teatru nie było pochwalane przez siostrę przełożoną.
Romy jako mała dziewczynka
1 komentarze
jaka słodziutka dziewczyneczka na zdjęciu - oczywiście nie bardziej niż autorka tekstu :)
OdpowiedzUsuń